
Nadchodzi wiosna, a wraz z nią… nie tylko piękne i dorodne kwiaty. Dla niektórych z nas ta pora roku oznacza katar, łzawienie i inne nieprzyjemne dolegliwości. Jak wspomóc się w walce z alergią?
Czy mam alergię wziewną?
Najpewniejszą odpowiedzią na to pytanie będą wyniki testów alergicznych. Zdecyduj się na nie, jeśli zauważysz u siebie te objawy: kichanie, cieknący katar, zatkany nos, kaszel, drapanie w gardle, duszności, zapalenie spojówek, podatność na infekcje. Zastanów się, kiedy one występują, co może je powodować?
Pamiętaj, że nie musisz być alergikiem od dziecka – zdarza się, że wrażliwość na alergen pojawia się po 30. czy nawet 40. roku życia. Liczba alergików na świecie wzrasta, ponieważ wzrasta także liczba substancji uczulających (alergenów).
Z alergią wziewną mamy do czynienia przede wszystkim wiosną, kiedy to w powietrzu znajduje się wiele pyłków kwitnących roślin. Niestety koniec wiosny nie musi oznaczać końca dokuczliwych dolegliwości – alergia wziewna może uprzykrzać nam cały rok, ponieważ zalicza się do niej nadwrażliwość także na np. roztocza, kurz, sierść zwierząt, zarodniki grzybów i pleśni – słowem: wszystko, co unosi się w powietrzu.
Sposoby na alergię
Zanim sięgniemy po popularne leki na alergię, zastanówmy się nad profilaktyką – każdy lekarz powie, że jest ona lepsza niż leczenie. Najprostszym sposobem na zminimalizowanie męczących skutków alergii jest unikanie alergenu, który nas uczula – jednakże nie zawsze jest to możliwe. Gdy nie musimy wyjść z domu o konkretnej porze, unikajmy wychodzenia rano, ponieważ to właśnie wtedy większość roślin pyli najintensywniej. Jeśli przebywaliśmy na zewnątrz w okresie pylenia rośliny, na której pyłki jesteśmy uczuleni – za każdym razem po powrocie do domu weźmy prysznic i zmieńmy ubranie. Nasze domy nie są szczelne i sterylne, więc również tam znajdują się pyłki – warto zainwestować w dobre środki: oczyszczacz powietrza, filtr HEPA w odkurzaczu. Podczas wiosennych porządków (zamiatanie, odkurzanie, trzepanie dywanów), które tworzą drażniącą chmurę pyłków i kurzu, nośmy maseczki ochronne.
Gdy już dokuczą nam pierwsze objawy – sięgnijmy po naturalne, sprawdzone metody. Dwie najpopularniejsze z nich to irygacja i inhalacja, które mają na celu oczyszczenie nosa z alergenów. Możemy zrobić to za pomocą różnych sprayów np. z solą fizjologiczną, ale pomogą także sprawdzone, banalne sposoby, jak „parówka” – pochylanie głowy nad miską z gorącą wodą (dla lepszego efektu można dodać do niej zioła lub olejki eteryczne, np.: szałwia, mięta, tymianek, lawenda, majeranek). Na kaszel zaś poleca się miód.
Nie ma skutecznego remedium na alergię, gdyż każdy organizm jest inny i inne środki będą mu pomagać – mniej lub bardziej skutecznie. Warto metodą prób i błędów sprawdzić, co działa na nas najlepiej.