
Zioło, które jest bohaterem naszego dzisiejszego wpisu kojarzy się przede wszystkim z dobroczynnym działaniem na żeński układ hormonalny przeważnie w czasie doskwierającej menopauzy. Chcielibyśmy udowodnić jednak, że to pochodzące z Dalekiego Wschodu ziele świetnie wpływa również na wiele innych układów i narządów w naszym organizmie.
Skąd wzięło się to cudowne zioło?
Jak sugeruje nazwa - dzięgiel chiński rośnie na terenach wschodniej Azji i od wielu lat jest aktywnie wykorzystywany w medycynie chińskiej. Zioło to zawiera bardzo dużą ilość aktywnych substancji, między innymi flawonoidy, kwasy organiczne, fitoestrogeny, żelazo, magnez, witaminę A, witaminy z grupy B, a także doskonale wpływającą na kondycję naszej skóry witaminę E. Jak już wcześniej wspomnieliśmy, dzięgiel chiński wykazuje działanie znieczulające i uspokajające, a także reguluje pracę hormonów w kobiecym organizmie.
Dzięgiel na hemoroidy? oczywiście!
To jednak nie koniec dobroczynnego wpływu dzięgla chińskiego na człowieka - jedną z jego niewątpliwych zalet jest również zdolność do wspomagania pracy śledziony. W połączeniu z innymi ziołami, takimi jak korzeń lukrecji czy nasiona łzawicy, dzięgiel chiński zdecydowanie przyczynia się do poprawy jakości naszej krwi i wzmocnienia odporności, a to już ogromny krok w stronę wyeliminowania hemoroidów i związanych z nimi przykrych dolegliwości.
Dong Quai (bo tak nazywany jest dzięgiel) ma swoje zastosowanie również w łagodzeniu zaburzeń ze strony układu pokarmowego, tj. wzdęć czy zaparć, co też nie pozostaje bez znaczenia w leczeniu choroby hemoroidalnej.
Jak widać, nie bez powodu ta roślina znalazła się w składzie naszego leku.
Ciekawostka: Sam dzięgiel jest byliną, a wysokość, którą potrafi osiągnąć to ok. półtora metra. Rośnie nie tylko w Azji, a można go również spotkać na innych kontynentach, m.in. w Ameryce Północnej i Azji.